Gra "Tworzymy opowiadanie"
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny

Veriamantar

Rozerwała pieczałowicie zalakowany zwitek pergaminu i uniosła wysoko brwi w wyrazie bezbrzeżnego zdumienia. List był zapisany niechlujnym pismem.

Ellie

Przez chwilę męczyła się z odczytaniem listu. Jednak po pięciu minutach udało jej się rozszyfrować treść liściku.
-Hmmm... On chcę się ze mną spotkać!

Felisin

-więc po co uciekał?- pomyslała

Leilanii

I nagle pomyślała, że być może to tylko podpucha. Być może ktoś chciał ją zmusić do wyjścia... Ale po co?

Ellie

Aby ją zabić? Porwać? A może zupełnie co innego?

DoraNeko

Sowa patrzyła na nią z wyczekiwaniem.
Wahając się sięgnęła po pióro i czysty kawałek pergaminu.

Veriamantar

Przyłożyła niepewnie pióro do kartki i pociągnęła końcówką w dół zostawiając grubą czarną kreskę. Następnie obok kreski pojawiło się kilkanaście mniejszych. Ogarnęła je powątpiewającym wzrokiem i zmięła kartkę, po czym sięgnęła po następną.

Ellie

Jednak i tym razem nie udało jej się nic dobrego napisać...

Felisin

Dobrze przemyślała każde słowo, które miała przelać na papier...

Ellie

I gdy wreszcie skończyła pisać, przywiązała mały kawałek pergaminu do nóżki sowy

Karioko

... ta radośnie zahuhała...

Veriamantar

i padła trupem

Ellie

-No pięknie-pomyślała dziewczyna

Euterpe

I wtedy ktos rzucił kamieniem w okno. Szyba rozbiła sie w drobny mak...

Veriamantar

po podłodze potoczył się szary odłamek skały. Dziewczyna niebezpiecznie zmrużyła oczy i podeszła do okna.

Euterpe

Ten incydent naprawdę ją zdenerwował. Wpadła w straszna furię. Wychyliła sie w dół usiłując dojrzec sprawce...

Veriamantar

ale drogę zakrywała aksamitna ciemność. Tuż po prawej majaczyło niewyraźne drzewo.
Gdzie są latarnie? - pomyślała podejrzliwie

Euterpe

Gdy jej wzrok przywkł do ciemności dostrzegła, że latarnie nadal stoją, lecz ktos je zgasił. Domyślała się nawet kto...

Veriamantar

To na pewno ten chłopiec, co się tutaj całymi nocami włóczy... - pomyślała przekładając nogi przez framugę okna i łpiąc się rękami gałęzi drzewa

Euterpe

chciała zgrabnie zeskoczyc, w czym pomóc jej miało to drzewo. Zawsze je uwielbiała. Gdy była mała często się na nie wspinała. było jej ostoją i miejsce, gdzie nikt nie potrafił jej znaleść...