książki
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 18, 19, 20 Następny

DoraNeko

Ja muszę przeczytać kiedyś.
Tylko też muszę znaleźć książkę Smile

Ellie

W Empiku są chyba wszystkie jego książki Smile

Lśnienie mi się podobało

DoraNeko

A czytałaś inne jego książki

Ellie

"Podpalaczkę" i "Miasteczko Salem"

Leilanii

Kinga...
Lśnienie, Carrie, Desperacje, Rok wilkołaka, Uciekinier,.... i o ho ho! Ile jeszcze...

Lśnienie jest nudne a kręci się dopiero pod koniec.... Tak przynajmniej idą recenzję, ale według mnie na początku jest poprostu sielankowo, a potem robi się NIE-sielankowo.

A co do polskiego i nie-polskiego fantasy, to czytałam i to i to... W sumie nie robi to żadnej różnicy... Nie myślcie sobie, ze polacy dają głównej bohaterce na imię Maryśka... to się prawei niczym nie różni... Prawie.

Veriamantar

określ bardziej "prawie" bo jak wiemy prawie robi wielką różnicę

Leilanii

No cóż. Myśle że polacy bardziej lubią pisac opowiadania, a jesli jest to nawet cała powieść to jest troche poszatkowana. Mi się to podoba, bo daje odczuc, ze każdy bohater ma swoją historię.
Zagraniczni autorzy chyba pisza bardziej obszernie jesli chodzi o fabułę (a nie o liczbę stron). Wydaje mi się że piszą bardziej dojrzale... Ale to moze tylko moje odczucie.

DoraNeko

Zależy jakie polskie książki.
Np.
Narrenturn, Boży bojownicy, Lux perpetua - Sapkowskiego
Nie można powiedzieć, że się nie różni.
Dodałabym do tych powyżej Serię o Jakubie Wędrowyczu - Pilipiuka

Leilanii

Że co sie nie różni, od czego? Bo kompletnie nie zrozumiałam tego zdania.

Uwazam że akurat Boży Bojownicy, to panu Sapkowskiemu nie bardzo wyszły.

DoraNeko

Jak ja pisałam to nie było jeszcze twojego posta po Veriamantar, nie widziałam go. A chodzi o to, że "A co do polskiego i nie-polskiego fantasy, to czytałam i to i to... W sumie nie robi to żadnej różnicy... " napisałam, że nie można powiedzieć, że nie robi żadnej różnicy.
Znów moje skróty myślowe. Eh...
Muszę się za nie zabrać.

Alice Troyer

Rok wilkołaka też czytałam, ale to było takie hmm mało straszne.

Leilanii

W sumie.
Od Roku Wilkołaka zaczęłam czytać Kinga Very Happy

Wtedy była \m zafascynowana wilkami Smile

Alice Troyer

Muszę namówić starszych żeby na mikołaja mi kupili Lśnienie, zabieram się za akcję świąteczne prezenty.

Leilanii

Co prawda bardziej od Lsnienia podobała mi się Desperacja Very Happy

Veriamantar

ja aktualnie jestem zafascynowana wilkami;] Rok Wilkołaka mówisz?;>

Leilanii

Tak.
Ja miałam taką fascynację... Very Happy

Veriamantar

przerzuciła się na mnie jakiś rok temu;]

Leilanii

O... wiesz ze ja też ok. rok temu... Very Happy

Veriamantar

ale Tobie wnioskuję, że przeszło?

Ellie

Wyście mnie zaraziły! Smile