Dalila |
Wysłany: Sob 11:32, 17 Lis 2012 Temat postu: Christer |
|
- Ładny chłopiec - mówili. Absolutnie każda ciotka, widząc Christera miała ochotę łapać go za policzki i gdakać jakim to jest ślicznym chłopcem, patrząc przy tym na jego młodszą siostrę i mrużąc oczy ze złości.
Czasem matka nazywała go jej złotym chłopcem, ukochanym dzieckiem, również odwracała wzrok w miejsce gdzie stała Aine i ciskała jej gromy.
Christer to gwiazda rodziny, grzeczne dziecko, bystre i chętne do nauki, gdyby tylko było to możliwe, wziąłby wszystkie możliwe przedmioty. Cała rodzina wróżyła mu niezwykłą karierę w Ministerstwie, widzieli w nim samego Ministra.
A on?
Czytał podręcznik i przyswajał wiedzę, wcale wiele się nie uczył, po prostu nie opierał się nauce, jak to inni mieli w zwyczaju.
Przy tym czuł się cholernie zagubiony w tym całym szumie wokół niego.
Christer nie cierpiał dziewcząt, którym robiło się mokro tylko dlatego, że przeszedł koło nich. Urosła wokół niego aura przystojności i inteligencji, a on tego wcale nie pragnął. Potrzebował świętego spokoju.
I nienawidził, kiedy ktoś porównywał go z siostrą, zwłaszcza że było co porównywać.
Miał przyjaciół, miał znajomych, miał wszystko, czego zechciał, oprócz świętego spokoju i odpoczynku.
Prześledził wzrokiem kolejny akapit w książce, jego ciemnoniebieskie oczy zatrzymały się na szczególnie wrednym i chamskim zaklęciu.
Chętnie użyłby go na własnej siostrze...
Oparł się o wezgłowie łóżka.
Taaak... zrobiłby porządek z tą idiotką...
Kosmyk czarnych włosów opadł mu na oczy i mrugnął gwałtownie.
Ustawi ją do pionu, o tak!
Ktoś chętny na bliższą lub dalszą znajomość? ;] |
|