Autor |
Wiadomość |
Veriamantar
Perfekcyjny użytkownik
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 2563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:06, 12 Paź 2006 Temat postu: Szkoła |
|
|
no to teraz mamy tutaj bardziej odpowiednie temacisko:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Veriamantar
Perfekcyjny użytkownik
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 2563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:09, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
czyli które przedmioty lubicie, a z którymi jesteście na bakier
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellie
Administrator
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferox
|
Wysłany: Czw 18:16, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Lubię biologię, a nie lubię matematyki. Ba! Nienawidzę! Może dlatego, że mam dyskalkulię. Hmmm...Tak to się piszę? Chodzi o taką dysleksję z matmy :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Troyer
Fachowiec
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferox
|
Wysłany: Czw 19:01, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja lubię biologię i geografię, ale ją już skończyłam, nienawidzę przedsiębiorczości - jak się zbliża środa to dostaje tików nerwowych, nie lubię też WOS'u, historii - na szczęście też skończyłam, no i polaka też nie trawię sama nie wiem czemu, fizyki też nie lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kimberly
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:38, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja kocham w-f, angielski i fizyke. Za to nieznosze matmy i geografii. A może Veriamantar powiesz nam jak jest z tobą, bo założyłaś ten temat, a nie napisałaś co lubisz, a czego nie=)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felisin
Znawca tematu
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 850
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferox
|
Wysłany: Pią 13:15, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
kocham WF polski wos-a, sztukę bardzo lubię biologie historię,.. znoszę chemię i fizykę.. nienawidzę MATEMATYKI...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veriamantar
Perfekcyjny użytkownik
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 2563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:58, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
hm... mnie czasami nazywają człowiekiem renesansu... czyli, że lubię wszystko:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Troyer
Fachowiec
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferox
|
Wysłany: Sob 9:40, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie lubię przedsiębiorczości - wiecie za co? Bo moja babka jest porąbana. Byłam pod koniec września na tydzień w Szkocji i nie miałam oceny z odpowiedzi (tak w miesiąc już mamy po ocenie z odpowiedzi), potem mialiśmy wycieczkę i na następny dzień nie mogła pytać, ale kazała nam przyjść za tydzień na odpowiedx, akurat nie mogłam i 3 osoby też nie mogły, no to w tym tygodniu myśleliśmy, że będziemy pisać (bo ona pyta na karteczkach), ale mieliśmy za nią zastępstwo - polski, bo pojechała z klasą na wycieczkę, no to nikt się nie uczył, a ta głupia baba dała kartkę polonistce (mojej wychowawczyni niestety) kto ma pisac kartkówkę i było zadanie z wyjaśnianiem durnych pojęć.
Ona jest po prostu nawiedzona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veriamantar
Perfekcyjny użytkownik
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 2563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:23, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
jaki człowiek <plask!>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leilanii
Administrator
Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferox
|
Wysłany: Sob 16:58, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Lubię historię, chemię (chociaz coraz mniej ). Ubóstwiam język polski. Nieznawidze fizyki i ostatnio matematyki oraz niemieckiego.
Nieznosze babki od W-F-u i od Niemca. Katorga.
Stoje "murem" za nauczycielką Historii (moją wychowawczynią), która umie wróżyć z kart, czyta z oczu i w ogóle jest z mojego znaku zodiaka, a spotkać kogos trakiego jak ona to żadkość! Ostatnio opowiadała nam historie o duchach na Wos-ie (bo tego tez uczy) Lubie panią od polaka, ponieważ ma fajne podejście do uczniów i przedmiotu. Pozwala samemu mysleć. np. jak interpretujemy wiersz, to najważniejsze jest to co my mówimy, a nie to co pisze w poradniku dla nauczycieli.
Babka od niemca jest poprostu- nie owijając w bawełnę- pokopana. I od czasu do czasu mam ochotę włożyć jej cyrkier w oko i kręcić, kręcić, kręcić.... (za dużo Mastertona... )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veriamantar
Perfekcyjny użytkownik
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 2563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:44, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
moją wychowawczynią również jest nauczycielka historii o pięknym pseudonimie "historyca", który nie został nadany jej z miłości... ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leilanii
Administrator
Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferox
|
Wysłany: Sob 18:50, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
A nasza w sumie nie ma
ALe ma śliczne wude włosy i wystające zęby... Ale jakoś nikt nie ma zamiaru nazywać ją Wiewiórką.
Mówie wam ona budzi taki szacunek, ze szok. A na jej lekcjach to poprostu uczy sie przez zabawe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veriamantar
Perfekcyjny użytkownik
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 2563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:26, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ach... marzenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felisin
Znawca tematu
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 850
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferox
|
Wysłany: Sob 20:12, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
eh:) a włąsnie są u was w szkole jakieś ciekawe przezwiska na nauczycieli.. bo u mnie np na panią od b
iologi mówimy Bakteria
Informatyka Piksel
Sztuka- Sztaluga
Fizyka Matrix itp;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veriamantar
Perfekcyjny użytkownik
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 2563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:47, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ja się rozgadam jutro rano, bo to chyba zajmie duuużo miejsca, a dzisiaj chciałabym jeszcze pójść spać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felisin
Znawca tematu
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 850
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferox
|
Wysłany: Sob 20:53, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ach:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veriamantar
Perfekcyjny użytkownik
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 2563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:48, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
hm... gość z polskiego to taki duży fanatyk owego przedmiotu... ostatnie jego genialne przemyślenie to: Ja chciałbym wam zrobić próbną maturę z jezyka polskiego. Będzie nam na to potrzebne 180 minut i prosiłbym żebyście pozyczyli od jakiegoś nauczyciela trzy lekcje albo zostali po szkole.
Na pytanie dlaczego nie możemy zrobić tego na polskim odpowiada, że mamy zbyt mało lekcji, aby on mógł je tracić na coś innego niż nauka. Pomijam już szczegół, że programowo mamy pięć polskich, a nasz wspaniały nauczyciel przylatuje do nas kiedy tylko się dowie, że mamy jakieś okienko także mamy średnio osiem polskich w tygodniu.
Gość z fizyki, który uczy nas również matematyki. A tego jednookiego nauczyciela to ja w sumie lubię. Chociaż czasem trudno mi znieść jego docinki względem klasy (głupole wy!) i kiedyś odezwałam się zbyt głośno, właściwie mówiłam do koleżanki, ale pech chciała, że klasa zamilkła. Moje zdanie brzmiało: Jaki nauczyciel taka klasa... chciał mi obniżyć zachowanie na półrocze ale chyba zapomniał... Jednakowoż mimo tych wszystkich docinek trzeba mu przyznać, że wytłumaczyć potrafi i uważam go za najlepszego nauczyciela fizyki w mieście.
Kobieta od angielskiego. To jest nasza yyy.. czwarta? tak, czwarta nauczycielka tego przedmiotu. Obecna pochodzi z Ukrainy i w bardzo dobitny sposób słychać to w jej sposobie mówienia. Uwielbia słowa "it łos e dżołk!" ogólnie lubiana.
Historyca. Niższa ode mnie (tak tak prawie wszyscy są niżsi) posiada pokaźny zasób czarnych włosków nad górną wargą. Dla jednych strasznie surowa dla innych całkiem sympatyczna (należę do tych innych). Już w pierwszej klasie odkryłam, że jesli się dobrze operuje słowami, to po przeczytaniu lekcji tylko raz (ja zawsze w szystko czytam tylko raz) można bez wysiłku dostać piątkę mówiąc tylko jedną datę i skrzętnie omijając inne, po prostu lejąc wodę.
Dalej mi się już nie chce, ale kiedyś Wam coś jeszcze opowiem;] np o takim dyrektorze co to lubi wkładać sobie nożyczni między górną wargę a nos na lekcji, albo o nauczycielu malarstwa, który lubi się przebierać za Stańczyka;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellie
Administrator
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferox
|
Wysłany: Nie 9:55, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ten od polskiego mi się podoba;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Troyer
Fachowiec
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferox
|
Wysłany: Nie 10:09, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tez mam 5 polskich + g.wychowawczą z babą od polaka. bo niestety to moja wychowawczyni, więc jak piszemy jakieś testy to omawiamy je potem na wychowawczej, dla mnie to nawet dobrze, bo jak nic nie robimy na wychowawczej to się idzie zanudzić.
A maturę piszemy co semestr od 1 klasy. Na 1 godzinie czytanie ze zrozumieniem, a na dwóch godzinach wypracowanie
W tym tygodniu miałam 6 chemii przy czym 3 miałam w 1 dniu a normalnie moja klsa w ciągu tygodnia ma 3.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leilanii
Administrator
Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferox
|
Wysłany: Nie 16:48, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nienzosze księdza. Ostatnio stwierdził, ze jestem bezczelną, pyskatą i niepowazna jak na swój wiek uczennicą. A dlaczego? Dlatego, że po kilku moich koemntarzach w strone Niny (mojej koleżanki. Tej ze zdjęcia w różowej bluzce) cała klasa wyła ze śmiechu. A ona starała się być miła dla księdza, a w moim przekonaniu to gorsze niz wszystko inne.
Nazajutrz jego słowa powtórzył mi facio od informatyki. A tylko dlatego, że:
Podchodzi do stanowiska gdzie siedze ja, mój kumpel i kumpela (akuratnie ta druga ze zdjęcia ) i czytamy sobie kawały o ojcu Rydzyku na necie. Fajansiarz mówi, ze mnie teraz pyta. No to ja, ze prosze bardzo. Otwieram Outlooka, czy jak to zwał, bo akurat na tym miałam odpowiadać i czekam... czekam.... czeka... a facio się trzy dni zastanawiam. To mu mówie:
- To jak się pan wreszcie namyśli to niech panh zadzwoni.
No a on wyjeżdża mi ze znanym już tekstem...
I jak tu ich nie kochać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|